trybuna

Żużlowy Expressss · 21 czerwca 2020 o 16:16

Szok! Zgarda bohaterem Zawarcia!

Jak informuje nas nasza reporterka nastąpił nieoczekiwany zwrot w sprawie Pawła H. Alex Z. były prawie żużlowiec, a obecnie dobrze zapowiadający się gangster przez przypadek uwolnił najbardziej znanego laboranta w Polsce, kiedy ten zmierzał w furgonetce do aresztu śledczego. Los chciał, że dzień wcześniej Alex Z. przyjął zlecenie na kradzież samochodu od Cezarego O. Samochód miał być wygodny i duży jak opisał nam go Alex Z. w prywatnej rozmowie na czacie. Brawurowa akcja uprowadzenia więziennej furgonetki do obejrzenia na kanale lubie.kozy.bo.sa.fajne.com Co ciekawe Alex Z. nie wiedział, że kradnie pączka z marmoladą w środku. Do przekazania furgonetki i zawartości niespodzianki ma dojść w godzinach wieczornych na łuku im. Adama Strzelca na stadionie im. Edwarda Jancarza. Obstawiamy gruby melanż na Zawarciu. Oby jeszcze tylko Staleczka pokazała moc w starciu z Kozłami i Rychu mógł komuś z radości przypierdolić z bani. Jak wiadomo, kiedy Rychu wali na wkurwie to kończy się to dużo gorzej dla ofiary.

Gruby · 21 czerwca 2020 o 14:22

Maro, kto bogatemu zabroni? W dawnych czasach jak jeszcze nie siedziałem tyle na kanapie jechałem na wyjazd do Rybnika autokarem. I samozwańczy pilot tej wycieczki przeprowadził typera. Wszyscy wpłacali po 10 ziko i podawali przewidywany wynik. No i leci 50-40 dla Falubazu, 55-35, 47-43 itd. Nagle słychać na cały autokar 66-54 dla Falubazu. Następuje wymowna cisza, wszyscy unoszą się z foteli i obcinają typa, który to zapodał niczym w saloonie na dzikim zachodzie po czym organizator zakładów kitra dzika do kieszeni i ze stoickim spokojem stwierdza: „Pan to już na pewno nie wygra”.

Stara Baba · 21 czerwca 2020 o 14:04

Tkam sobie pajęczynę z taśmy jak pajęczyca Szeloba. Ciekawe czy jakiś robaczek mi się w nią wplącze?

Anonim · 14 czerwca 2020 o 20:06

W końcu Cię przewiozę, Gruby. To chyba tylko Stara Baba pamięta, kiedy to było ostatni raz. Lambert moim jokerem.

Gruby · 14 czerwca 2020 o 17:57

Prosiak mu obiecał że je nie komplet

Gruby · 14 czerwca 2020 o 16:49

Stara Baba jak drze ryja między biegami. Aż ciary idą

Żużlowy Expressss · 11 czerwca 2020 o 23:52

Żużlowa zagadka tygodnia:

„Ja jechałem swoim torem jazdy. On zaczął skręcać w lewo, ja jechałem prosto bo chciałem odbić się od bandy. Jakby nie skręcał to bym go nie wyciął. Nie rozumiem, nigdy się nie nauczą. Jadę za nimi 20 metrów, to po co skręcają? Ja zawsze jadę prosto. To mój tor jazdy. Takie to trudne? Nie mam żadnych kłopotów z banią. Przebadałem się. Wzrok też w porządku. Sędzia chuj!!!”

Czyje to słowa po 156 akcji samobójczej wykonanej przez naszego bohatera nad którą Stara Baba rozrzucała konfetti?

Odpowiedzi pod artykułem, albo jeśli kogoś obowiązuje RODO to anonimowo na lubiekozy@iwieprze.pl

Do wygrania talon na wczasy na Zawarciu.

Gruby · 11 czerwca 2020 o 22:51

Kurwa, nie wiem o kim mowa.

Żużlowy Expressss · 7 czerwca 2020 o 15:59

Afera wirażowa zatacza coraz większe kręgi. Ostatnio w ostrym tonie wypowiedział się w niej Paweł H. były żużlowiec Stali Gorzów, a obecnie laborant pracujący nad wynalezieniem lekarstwa na covid-19: „Pierdole takie krzywe akcje. Wszyscy myślą, że tu chodzi o naszego Rycha i dzwonią jak popierdoleni z wyrazami wsparcia. Nasz Rychu nigdy nie beczał nad żadną jebaną kamizelką, a gdyby prezes Arturo wykręcił mu taki numer to najzwyczajniej objebałby z bani. Niemniej znamy się z Berbeciem Rycha osobiście i wiemy, że w przeciwieństwie do swojego starego, to kawał konkretnego luja. Pamiętam, że w 81 roku w ustawce pod Wawrowem rozjebał naszemu kumplowi głupi ryj siekierą. Pierdział wtedy nawet za ten wybryk, bo był już pełnoletni i prorok przypiął mu dwa lata, mimo że wszyscy myśleli, że będą najwyżej jakieś zawiasy. Także krótko – jebać klopowego, ale szacun dla Berbecia za numer na dywanie. A Arturo niech się ogarnie i tyle.

Mrozek · 7 czerwca 2020 o 13:35

OŚWIADCZENIE ZARZĄDU ROW RYBNIK

W nawiązaniu do głosu Pana Arturo oświadczamy, że nasi wirażowi Pan Krzycho (wiraż I) i pan Zdzicho (wiraż II) nie będą zwolnieni ani po 2, ani tym bardziej po 3 kolejce. W internecie wybuchła prawdziwa burza po poście Pana Arturo z dnia 06.06.2020 godz. 14.16. Wielu internautów wskazywało, że prezes Sharks specjalnie do tej pory nie zatrudnił panów Krzycha i Zdzicha, bo wie, że góra po 3 kolejce zamierzamy dokonać zmiany na stanowiskach wirażowych. Zaprzeczamy tym rewelacjom z całą mocą. Pan Krzycho i pan Zdzicho, a również nasz klopowy pan Rycho mają pełne poparcie zarządu ROW Rybnik. Przypominamy, że ww panowie są związani z klubem od lat i nie wyobrażamy sobie funkcjonowania naszego klubu bez panów Krzycha, Zdzicha i Rycha, a ich rodziny mogą spać spokojnie. ROW Rybnik to w zasadzie Krzych, Zdzich i Rych i brudna polityka prezesa Sharks nie ma wpływu na relacje ww panów z Zarządem ROW Rybnik. Dla niewtajemniczonych uchylamy rąbka tajemnicy zza kulis negocjacyjnych prezesa Sharks i naszej zasłużonej trójcy. Prezes Sharks przerwał negocjacje, gdy pan Krzych zażądał wymiany pomarańczowych wysłużonych kamizelek na jaskrawo- zielone przed podpisaniem nowego kontraktu, bo pan Krzycho lubi zieleń. Pan Arturo kategorycznie odmówił zakupu kamizelek i od tej pory mamy impas. Żadna ze stron nie chce ustąpić. Podejrzewamy, że post pana Arturo na Trybunie z dnia 06.06.2020 to kolejny nieczysty cios w jego chorej grze z weteranami ROW-u Rybnik. Zdajemy sobie sprawę, że ujawnienie tych faktów to włożenie przysłowiowego kija w mrowisko, ale uważamy, że kibice powinni znać prawdę. Ujawniamy je również dlatego, że nieodpowiedzialne zachowanie prezesa Sharks może doprowadzić do tragedii. W tym tygodniu zapłakana pani Halina , żona pana Rycha wtargnęła do pomieszczeń klubu ROW Rybnik i żądała wyjaśnień z naszej strony. Uczepione matczynej sukni berbecie, zdemolowały gablotę z pucharami, ajeden z nich wypróżnił się na klubowy dywan, a tego tolerować już nie możemy. Tym samym zarząd ROW Rybnik odcina się od działań pana Arturo i żąda, by prezes Sharks zatrudnił obu wirażowych i pana klopowego najpóźniej do poniedziałku 08.06.2020 roku do godziny 12.00, spełnił ich żądania i przestał igrać z ludzkim życiem dla własnej zabawy.

z poważaniem
Prezes Zarządu ROW Rybnik

Stara Baba · 7 czerwca 2020 o 08:09

Mnie tam można brać nawet po jednej kolejce. Tylko przypominam, że nie piję nic poniżej 70% i za nic w świecie nie przypnę sobie fiuta na skórzanym pasie!